U-15: Polacy przegrali z Rosjanami

Reprezentacja Polski do lat 15 poniosła porażkę w pierwszym turnieju UEFA Development. Podopieczni trenera Rafała Lasockiego przegrali z Rosją 1:2, a honorowego gola dla biało-czerwonych strzelił Dawid Zięba. W następnym spotkaniu Polacy zagrają ze Stanami Zjednoczonymi (23 października o godzinie 14:30 w Malborku).

Biało-czerwoni poniedziałkowy mecz rozpoczęli z wielkim animuszem. Aktywny od początku  był Krystian Okoniewski, a pierwszy groźny strzał już po kilku minutach gry oddał Jan Niedzielski. W kolejnych fragmentach siła rażenia reprezentacji Polski nie słabła. Jan Sobczuk w bramce biało-czerwonych miał zdecydowanie mniej pracy niż jego vis a vis. Na odnotowanie w pierwszych minutach zasługuje jedynie akcja Dmitrii’a Usa, którą jednak wybronił na raty Sobczuk z Konradem Magnuszewskim.

Po obu stronach solidarnie zdarzały się błędy w defensywie, kluczem było to, która reprezentacja lepiej wykorzysta niedokładność i niezrozumienie rywala. Błąd Niedzielskiego przed polem karnym wykorzystał Denis Pushkarev, który na raty pokonał Sobczuka. Strata bramki podziałała na polskich zawodników jeszcze bardziej mobilizująco. Już po chwili po akcji Dawida Zięby byli bliscy doprowadzenia do wyrównania. Co się jednak odwlecze… Po rzucie rożnym w 13. minucie skrzydłowy wyrównał strzałem z powietrza.

To nie był koniec ataków Polaków. W ofensywie mogła się podobać współpraca napastników, zwłaszcza w pierwszej połowie. Zarówno Oliwier Sławiński, jak i Krystian Okoniewski mieli sytuacje podbramkowe, a co chyba najważniejsze obaj dobrze współpracowali ze sobą. Najlepszą sytuację Okoniewski miał po dograniu Sławińskiego, ten drugi również mógł zdobyć bramkę po podaniu gracza Lechii Gdańsk.   

Na udanym występie Sławińskiego trochę rzutuje niewykorzystana jedenastka przez napastnika reprezentacji Polski. Rajd Sławińskiego zakończył się przewinieniem w szesnastce, ale sam poszkodowany nie wykorzystał idealnej sytuacji. Tym większa szkoda, że kilka chwil wcześniej Rosjanie cieszyli się z bramki po karnym. Po faulu Magnuszewskiego  do siatki trafił Pushkarev.

Biało-czerwoni po tej stracie dążyli do zmiany wyniku, ale tak klarownych sytuacji jak w pierwszej połowie nie udało się im już stworzyć. Największe problemy rosyjski bramkarz Nikita Korets miał z uderzeniami Oliwiera Wojciechowskiego, Sławińskiego i Bartosza Tomaszewskiego, ale z każdej z tych prób golkiper Rosji wychodził obronną ręką. Im bliżej końca meczu, tym w poczynaniach Polaków było coraz mniej spokoju i cierpliwości. W końcówce jeszcze przedzierał się Sławiński, ale jego rajd nie zakończył się powodzeniem.

W drugim poniedziałkowym meczu Stany Zjednoczone wygrały z Islandią 2:1. W środę rywalem Polaków będzie USA, w piątek Islandia.

21 października 2019, 14:30 – Sztum

Polska – Rosja 1:2 (1:1)

Bramki: Dawid Zięba 13 – Dienis Puszkariew 9, 52 (k)

Polska: 1. Jan Sobczuk – 2. Kamil Fura, 3. Konrad Magnuszewski, 4. Mateusz Wójcik – 5. Bartosz Tomaszewski, 6. Jan Niedzielski (53, 14. Oliwier Wojciechowski), 7. Dawid Zięba (69, 15. Kacper Masiak), 8. Dawid Ławniczak (53, 18. Bartosz Mikołajczyk), 9. Oliwier Sławiński – 10. Krystian Okoniewski (69, 19. Kacper Terlecki), 11. Dominik Janiczek (53, 17. Oskar Kozdroń).

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.